Jeżeli z jakiegoś powodu Twoje zobowiązania finansowe wymknęły się spod kontroli i wysokość zadłużenia urosła niczym śnieżna kula, wątpliwa przyjemność kontaktu z windykatorem (Debt Collection Agency) to tylko kwestia czasu.  Komfort codziennego życia z zadłużeniem i spokój w kontaktach z natarczywymi windykatorami może poprawić znajomość kilku sztuczek zdradzonych przez byłego pracownika jednej z wiodących firm tego typu w Wielkiej Brytanii. Lekturę warto zacząć od jednego z naszych wcześniejszych artykułów – Co może, a czego nie, windykator w UK?

1. Uważaj na przynętę.

Ignoruj listy od windykatorów nie zawierające Twoich pełnych danych (imienia, nazwiska, kwoty zadłużenia, danych oryginalnego wierzyciela, od którego agencja wykupiła Twój dług). Windykatorzy, nie mając często aktualnych danych, wysyłają zawiadomienia do przypadkowych osób (powiązane adresy, zbieżność nazwisk, etc) licząc na nawiązanie kontaktu. Nawet jeśli dług jest Ci znajomy, ale list nie zawiera jasno sprecyzowanych danych – nie zignoruj sprawy, ale nie przyznawaj się i nawet na niego nie odpowiadaj – zyskasz w ten sposób sporo czasu aby jakoś swój problem rozwiązać.

2. Papier zniesie wszystko

Unikaj rozmów telefonicznych. Jedną z podstawowych metod zastraszenia i zmuszenia do szybszej spłaty należności jest codzienne bombardowanie przez windykatora telefonami o różnych porach. Niczym zdarta płyta powtarzaj, że akceptujesz jedynie korespondencję listowną. Po pierwsze – będziesz mieć więcej czasu na działanie, po drugie – będziesz mieć dowód ewentualnych ustaleń. Poczta elektroniczna jest przez brytyjskie prawo traktowana na równi z tradycyjną.

3. Dobre wrażenie

Negocjując warunki spłaty lub odpisania części zadłużenia, nie zapomnij zawrzeć w liście zdania „I am aware that you are required to accept any reasonable offer of payment”. Listy je zawierające, zazwyczaj uzyskują akceptację – wyglądają na napisane przez kogoś, kto zna się na rzeczy i nie da się zastraszyć.

4. Nie szarżuj

Staraj się nie cytować ustaw i regulacji prawnych podczas rozmów telefonicznych, jeżeli naprawdę się na tym nie znasz. Łatwo jest się zapędzić w ślepą uliczkę, tym bardziej, że pracownicy w call centrach są szkoleni w jaki sposób obracać je przeciwko Tobie.

5. Czytaj korespondencję bardzo uważnie

Zwłaszcza jeżeli język angielski nie jest Twoją najlepszą stroną. Listy od windykatorów zawierają mnóstwo zwrotów typu „may” lub „we’ll consider” – co w połączeniu z obietnicami anulowania części zadłużenia brzmi pięknie, ale do niczego nie zobowiązuje. Warto poprosić kogoś o pomoc przy przejrzeniu i ewentualnie przetłumaczeniu listu.

6. Zawsze zasięgnij rady

Napisz na naszym forum, zadzwoń do StepChange lub skontaktuj się z PayPlan. Darmowa porada zawsze się przyda.

7. Bądź profesjonalny, miły i opanowany

Nigdy nie wylewaj swojej frustracji na windykatora. Po pierwsze – to nie człowiek po drugiej stronie linii, ale w dużej mierze Ty sam jesteś odpowiedzialny za swoje zadłużenie. Po drugie – jeżeli zaleziesz mu za skórę, możesz mieć pewność, że będzie starał się dodatkowo uprzykrzyć Ci życie telefonami o jeszcze bardziej dziwnych porach i mniejszej skłonności do ustępstw.

8. Płać za pomocą Postal Order

Jeżeli dokonujesz płatności, upewnij się, że odbiorca nie uzyska Twojego numeru konta czy karty płatniczej. Lepiej wpłacić gotówkę w oddziale banku czy na poczcie, aniżeli płacić kartą na stronie internetowej, czy co najgorsze – wrobić się w Direct Debit. Windykatorzy mogą w pewnych przypadkach zająć dostępne na Twoim koncie środki.

Nie zdradzaj windykatorom wysokości swoich dochodów ani wydatków, jeśli nie jest to absolutnie potrzebne (np. kiedy negocjujesz wysokość miesięcznych rat, lub anulowania części zadłużenia).

9. Dowody zadłużenia

Windykator musi udowodnić, że zobowiązanie jest Twoje i, że ma prawo się o nie ubiegać. Wyślij im Prove It Letter, czyli prośbę o np. podpisaną przez Ciebie umowę z bankiem, z której się nie wywiązałeś (nie spłaciłeś rat kredytu czy karty). Windykator musi też przedstawić dokument świadczący o tym, że ten dług od banku odkupił.

10.Znajdź najlepszy moment na negocjacje

Jeżeli posiadasz środki i zdecydowałeś się na ugodę w ramach tzw. Debt Settlement (zamiast pobierania niskich rat w nieskończoność, windykator zgodzi się odpisać odsetki oraz część zadłużenia w zamian za jednorazową wpłatę 30-60% oryginalnej kwoty) – rób to zawsze ostatniego dnia miesiąca. Rozegraj to mądrze – zadzwoń samemu z ofertą, nie zdradzając funduszy, którymi dysponujesz. Domagaj się rozmowy z kierownikiem i wytłumacz, że masz dziś dostęp do gotówki zaoferowanej w ramach pomocy przez przyjaciela czy członka rodziny – możesz w ten sposób wynegocjować duży upust. Poproś o potwierdzający telefoniczne ustalenia e-mail i po jego otrzymaniu – dokonaj przelewu.