pytanie przedwalentynkowe :)

Ten temat zawiera 5 odpowiedzi, ma $s, i został ostatnio zaktualizowany przez Adela 9 lata, 2 miesiące temu.

Przeglądają 6 wpisy - 1 przez 6 (z 6 w sumie)

Autor

Posts
Luty 13, 2015 o 08:32 #1891

Mika
Participant

Mimowolnie podsłuchałam w pociągu rozmowę dwóch osób o ich planach walentynkowych i o tym, jak jedna z nich chciałaby wykorzystać w restauracji kupony 50% czy 2 za 1 z internetu. Druga osoba była tym bardzo zdziwiona i zniesmaczona. Co o tym myślicie? Czy zapraszając kogoś do restauracji czy kina w takim dniu (ale nie tylko) wypada korzystać z tego typu promocji i zniżek?

Luty 13, 2015 o 11:02 #1892

Adela
Participant

A czemu mialoby nie wypadac? :)

Jako przodujaca oszczedzaczka tez szukam kuponow znikzkowych i ofert w internecie zanim pojde na zakupy czy wlasnie do kina czy restauracji i nie widze w tym nic zlego. Inna sprawa, ze walentynki to zniwa i nikt raczej nie zaoferuje dobrej promocji w taki dzien

Luty 14, 2015 o 10:01 #1893

pigwowka
Participant

kiedyś już z kimś o tym rozmawiałam :) facet w takiej sytuacji bałby się wypaść na sknerusa… no i jak by to miało wyglądać? Zaprasza paniusię na randkę, rośnie w oczach – stara się zaimponować w każdej dziedzinie, a tu hop – wyciąga vouchery podczas płacenia. Niejedna mogłaby stracić o nim dobre zdanie. :)

ale osobiście nie widzę problemu. Wręcz przeciwnie – facet wyszedłby na zaradnego ;)

Luty 14, 2015 o 16:22 #1896

stanislaw.paluch
Participant

może nie na pierwszej randce bo rzeczywiście mogłoby być krępujące ale podczas dalszego etapu znajomości czemu nie?

Luty 15, 2015 o 08:21 #1909

szkocki
Key Master

Pewnie, że wypada :)

Luty 16, 2015 o 11:25 #1932

Adela
Participant

ale osobiście nie widzę problemu. Wręcz przeciwnie ? facet wyszedłby na zaradnego ;)

o to to ;)
Autor

Posts