oszczędności przedświąteczne

Home Forums Pieniądze i oszczędności oszczędności przedświąteczne

Ten temat zawiera 3 odpowiedzi, ma $s, i został ostatnio zaktualizowany przez  leszek 6 lata, 5 miesiące temu.

Przeglądają 4 wpisy - 1 przez 4 (z 4 w sumie)
  • Autor
    Posts
  • #2544

    shakespeare00
    Participant

    Witam! Choć trafiłem tu pierwszy raz kilka lat temu to dopiero mój pierwszy wpis na forum, swoją drogą szkoda, że nikt się tu już nie udziela :(

    Generalnie strona i jej mała społeczność pozwoliła mi kiedyś stanąć na nogi i uporządkować swoje finanse. Zmieniłem parę rzeczy dzięki czemu w końcu udaje mi się odłożyć parę groszy i czuć się stabilniej, ale nie o tym…

    Święta Bożego Narodzenia to okres w którym zawsze wydawałem najwięcej i zarabiałem najmniej… Wiadomo – prezenty, drogie bilety do Polski, sylwester, zakupy świąteczne do domu tutaj i do rodziców, xmass party w pracy czy ze znajomymi w połączeniu z mniejszym ruchem w interesie (pracuję przy remontach) w grudniu i potem w styczniu zawsze doprowadzało mnie do wysuszenia portfela i twardym lądowaniem w overdrafcie. Ale w tym roku jest inaczej i bardzo chciałem się tym przed Wami pochwalić!

    I nie chodzi mi tu o jakieś tragiczne zaciskanie pasa, rezygnację z prezentów dla bliskich czy samotne spędzanie świąt w UK zamiast wyjazd do rodzinnego domu. Postanowiłem się po prostu dobrze przygotować, nie zajęło mi to dużo zachodu, choć zacząłem już w styczniu :) Wszystko zaczęło się od rozmowy z koleżanką, która w zeszłym roku postanowiła wszystkie wydatki świąteczne uiścić za pomocą karty kredytowej z rocznym oprocentowaniem 0% i potem spłacić ją w 12 ratach do następnych świąt. To też sposób, ale ja postanowiłem zrobić to od drugiej strony – tzn. najpierw zaoszczędzić a dopiero potem wydawać. Nigdy nie wychodziło mi odkładanie pieniędzy na jakiś konkretny cel (albo nie byłem systematyczny albo potem i tak wydawałem na coś innego) więc zrobiłem to troszkę inaczej.

    Wymyśliłem sobie, że aby finanse mogły poczuć się swobodnie na Święta, fajnie byłoby nie musieć płacić rachunków. Bo rzeczywiście, miesięcznie trochę tego jest – 35 (woda), 35 (prąd), 30 (ogrzewanie), 130 (council tax), 20 (internet+telefon), 10 (komórka), czyli razem 260 funtów i przynajmniej w moim przypadku byłyby to wypasione prezenty dla rodziców i rodzeństwa, pomoc przy zakupach świątecznych do domu i zostałoby coś jeszcze na sylwestra. Ale jak to? Nie zapłacić i już? Prędzej czy później wezwanie do zapłaty i tak wleci do skrzynki i wpędzi mnie w długi. Dlatego w styczniu postanowiłem, że będę dorzucał do rachunków mniejsze kwoty, których portfel nie za bardzo odczuje, ale na koniec roku nadpłata będzie na tyle duża, że pokryje ich całość :)

    I tak zrezygnowałem z wiosennej przerwy w opłacaniu Council Taxu przypadającą na luty i marzec. Wpłacając pieniądze w tych miesiącach, niejako założyłem pieniądze na poczet grudnia i stycznia. Pieniądze zostały w kieszeni.

    Rachunki płacą się same za pomocą Direct Debitów (co też daje jakiś tam rabat w niektórych przypadkach), ale robiłem też ręczne przelewy aby nadpłacić na poczet grudnia i stycznia. Dla przykładu – do rachunku za ciepłą wodę i ogrzewanie 6 funtów miesięcznie, do prądu i wody po 7 funtów. Planowana dwumiesięczna nadpłata okazała się w ich przypadku jeszcze większa, bo zużycie okazało się mniejsze niż rok temu. Nie wiem jeszcze tylko o ile, bo nie wysłałem jeszcze stanu liczników.

    Do tego wczoraj przelano mi na konto 125 funtów za zmianę banku z Barclaysa na Halifax, której dokonałem jakiś tydzień temu.

    Razem daje to 645 funtów zapasu na święta i nowy rok. Człowiek czuje się z tym zdecydowanie lepiej, czekam na gwiazdkę tak samo jak wtedy gdy byłem dzieckiem ;)

    #2564
    szkocki
    szkocki
    Key Master

    nieźle to wykombinowałeś ;)

    #2569
    Adela
    Adela
    Participant

    brzmi skomplikowanie, ale sama mam ten sam problem – na święta wolnej gotówki nigdy za wiele :)

    #2585

    leszek
    Participant

    Jeżeli coś jest głupie ale działa to nie jest głupie :)

    Ale wygodniej byłoby chyba trzymać te nadpłacane pieniądze na jakimś oddzielnym koncie i w razie czego mieć je pod ręką.

Przeglądają 4 wpisy - 1 przez 4 (z 4 w sumie)

Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.