Ok, to prawda, że kary ta podobne uchybienia są w UK dość dotkliwe („prostoliczone” ?10 za każdy dzień zwłoki) ale nie jest powiedziane, że od razu trzeba będzie ją zapłacić. Jeżeli sam się zgłosisz, wyjaśnisz i poprosisz – mogą umorzyć, anulować, zawiesić.
Warto przyjrzeć się liczbom z bliska – pomoże Ci to podjąć decyzję :)
Potrzebne Ci są wszystkie „kartki z rozliczeniem” o których pisałeś. Zwróć uwagę na odprowadzane podatki – normalnie jest to 20% ale jeżeli pracowałeś bez rejestracji pewnie pobierali 30% (różnica teoretycznie powinna do Ciebie wrócić). Do tego dochodzą kwoty wolne od podatków i skoro pracowałeś na utr – odliczenia wydatków (np na transport, mieszkanie, telefony, narzędzia itd).