Planujemy budżet

Czy planowanie domowego budżetu ma sens? Oczywiście. Wystarczy zabrać się do tego w odpowiedni sposób.

Większość ludzi nie zastanawia się nad codziennymi wydatkami, przez co nie wie tak naprawdę gdzie podziewają się ich ciężko zarobione pieniądze, znikające z konta w zastraszający sposób. Przeszliśmy z tym do porządku dziennego – pracujemy, zarabiamy pieniądze po to by je przecież wydawać. Czynsz czy rata kredytu, wydatki na jedzenie, rozrywkę, ciuchy, rachunki – dobrze zaplanowany budżet pomoże nam zrozumieć, na co wydajemy najwięcej i podsunie kilka pomysłów na to, gdzie szukać oszczędności.

Budżet domowy to najprościej rzecz ujmując, zestawienie dochodów i wydatków. Najłatwiej zamykać go w ramach miesiąca kalendarzowego, lub „od wypłaty do wypłaty”. Oprócz dobrego planu, istotna jest jego ścisła kontrola i analiza. Wyciąganie wniosków i dynamiczne zarządzanie buforową, wolną kwotą, którą możemy przeznaczyć na nieplanowane wydatki, kosztem innych – mniej ważnych.

Dzięki dobrze zaplanowanemu budżetowi, będziemy w stanie:
  • wiedzieć, ile zarabiamy i ile wydajemy co miesiąc;
  • sprawdzić, na co wydajemy i jaka jest struktura wydatków;
  • znaleźć niepotrzebne wydatki, z pozoru niewielkie, które w sumie tworzą znaczące kwoty;
  • poszukać oszczędności;
  • uporządkować budżet;
  • zaplanować większe wydatki (samochód, telewizor, wakacje);
  • zaplanować większe przychody ? np. zwrot podatku.
Jak zacząć?

Aby dobrze zaplanować budżet, musisz zdać sobie sprawę na co wydajesz swoje pieniądze. Od dziś, zbieraj wszystkie rachunki i paragony, zapisuj każdą wydaną kwotę – nawet kupując mleko na śniadanie, kawę wypitą podczas przerwy w pracy czy napiwek pozostawiony kelnerowi w knajpie. Kolekcjonuj je przez cały miesiąc bardzo skrupulatnie, by pod jego koniec przeanalizować, na co wydajesz swoje pieniądze. Możesz nawet nie zdawać sobie sprawy, że lwia część Twoich dochodów pochłaniana jest na rzeczy nie tyle niepotrzebne, co zupełnie zbędne. Dobra i usługi, przez które nieświadomie pozbawiasz się co miesiąc pokaźnej sumy pieniędzy, która ucieka Ci z portfela, a którą mógłbyś zaoszczędzić lub przeznaczyć na coś bardziej wartościowego. Najczęściej są to małe kwoty, ale jeżeli codziennie wydajesz na przykład ?5 na kanapkę, kawę czy batona w czasie przerwy, w bufecie w pracy, łatwo jest policzyć, że w skali miesiąca to wydatek rzędu ?140! A przecież dużo smaczniejsza, zdrowsza i przede wszystkim tańsza jest kanapka przygotowana przez siebie samego w domu, a w słodkie snacki można zaopatrzyć się w supermarkecie, kupując większą ich ilość. Nikt nikogo oczywiście nie ma zamiaru zmuszać do ascezy, dobra kawa w ulubionej kawiarni, czy pinta Guinnessa wypita z przyjaciółmi w pubie od czasu do czasu nie zrujnuje Cię finansowo ale warto pamiętać o umiarze. Na tym właśnie polega duch planowania domowego budżetu, jeżeli go zrozumiesz, dasz sobie radę.

Kolejną kwestią, jest konieczność podzielenia wydatków na dwie główne grupy. Wydatków koniecznych, gdzie oszczędności szukać powinniśmy w bardziej przemyślany i długofalowy sposób:

- czynsz / rata kredytu
- rachunki za prąd, wodę, gaz, council tax
- wydatki na żywność
- wydatki na transport

Oraz wydatków mniej ważnych, gdzie łatwiej będzie nam szukać oszczędności, po prostu z nich rezygnując, ograniczając lub zamieniając:

- kultura, rozrywka
- używki
- ubrania
- usługi (jak np. telewizja kablowa, szybki internet, siłownia)
- hobby

Dokonując takiego podziału, z mniejszą trudnością ocenisz swoją sytuację finansową i zaplanujesz kolejne kroki. Po tym, jak dzięki zbieranym paragonom i rachunkach, jesteś już w stanie określić ile miesięcznie wydajesz na poszczególne grupy i kategorie, zastanów się o ile można by zmniejszyć te wydatki. 5%? 10%? A może 20% Procenty łatwo przeliczyć na realne kwoty. Zrób to i zsumuj – czy potrzebujesz więcej motywacji?

Planując budżet, możesz zawrzeć w nim odkładanie mniejszych kwot na poczet świątecznych prezentów czy wakacyjnych wojaży. Statystycznie właśnie w sierpniu i grudniu wydaje się najwięcej, warto więc zabezpieczyć się dodatkowo odkładając co miesiąc określoną sumę przeznaczoną na gwiazdkę czy urlop.

Tnąc wydatki, nie zapominaj o dochodach, które także wpłyną korzystnie na bilans Twego budżetu, jeżeli będziesz w stanie je zwiększyć. Zaplanuj określoną liczbę nadgodzin, które będziesz w stanie przepracować, postaw sobie za cel znalezienie dodatkowych źródeł dochodu. Zawrzyj w budżecie planowany zwrot podatku, odsetki od lokat czy kont oszczędnościowych, premię świąteczną czy zamianę punktów z karty Nectar na gotówkę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *


− 2 = cztery

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>