Witam, otoz pare miesiecy temu mialem dosc nieciekawa sytuacje zdrowotna, agorafobia i mocna depresja, poddalem sie terapii itp, bylem na chorobowym w Polsce i leczylem sie, w miedzy czasie popadlem w problemy finansowe i przyjechalem do Anglii , zaciagnalem pozyczke w banku na ok 10000f do tego doszlo pare innych problemow nie zwiazanych z finansami, podczas brania kredytu zapytano mnie czy jest cos co moze doprowadzic mnie do utraty pracy, powiedzialem ze nie, jak sie okazalo po 4 miesiacach zwolnilem sie bo nie dalem juz rady mentalnie, pobyt w Anglii dzialal na mnie strasznie niekorzystnie i postanowilem wrocic do Polski… Kredyt jest niesplacany, nie mam domu w Polsce gdzie mogla by przychodzic korespondencja, wynajmuje stancje… Czy w takim wypadku moge miec problemy z prawem karnym? Powiedzialem bankowi bedac na chorobowym ze z moja praca bedzie wszystko ok a zwolnilem sie, nie zrozumcie mnie zle, kredyt chce splacic , po nowym roku mam zamiar odezwac sie do banku z zamiarem splaty pozyczki jako ze wyjezdzam do zupelnie innego kraju do znajomych gdzie bede czul sie bardziej stabilnie i bede splacal ten dlug po prostu zastanawiam sie czy to co zrobilem nie jest wyłudzeniem kredytu od banku?.. Mam obawy ze moge zostac podeciagniety do odpowiedzialnosci karnej w Polsce lub gdziekolwiek…