Jak zdobyć bilety na Wimbledon

Trochę w cieniu rozgrywanych w Brazylii Mistrzostw Świata w piłce nożnej, rozpoczął się niepostrzeżenie, najsłynniejszy turniej tenisowy na świecie – Wimbledon Championships 2014.

Kilkanaście najbliższych dni upłynie pod znakiem wzrostu średniego spożycia truskawek ze śmietaną na głowę przeciętnego londyńczyka, najmodniejszym kolorem znów stanie się biały (koniecznie wyciągnij z szafy koszulkę polo i śnieżne szorty) a lokalne korty tenisowe w parkach przeżyją oblężenie.

 

Mistrzostwa Wimbledonu, najstarszy i najbardziej prestiżowy turniej tenisowy na świecie, na stałe wpisał się w historię i klimat Londynu. Nie trzeba być wielkim znawcą i pasjonatem tego pięknego sportu aby choć raz móc poczuć atmosferę mistrzostw na własnej skórze i wybrać się na korty aby obejrzeć zacięty pojedynek mistrzów pokroju naszej reprezentantki Agnieszki Radwańskiej czy debiutujących w wielkim szlemie młodych zawodników.

Jak zwykle w takim przypadku, największym problemem jest dostępność (a raczej jej brak) i zaporowa cena biletów. Z roku na rok wejściówki są coraz droższe i coraz trudniej jest pozwolić sobie na jednorazowy wydatek kilkudziesięciu funtów. Nawet jeśli dysponujemy gotówką – chętnych na bilety jest bardzo wielu – o czym świadczą dziesiątki namiotów, rozstawianych nieopodal kortów na długie tygodnie przed rozpoczęciem zmagań sportowych, zamieszkałych przez kibiców pilnujących swego miejsca w kolejce po wymarzony bilet.

Wiele osób, widząc takie obrazki po prostu rezygnuje z uczestniczenia w Wimbledonie. Ale niepotrzebnie! Mecze tenisowe da się obejrzeć za niewielkie pieniądze i bez większego wysiłku, trzeba tylko wiedzieć w jaki sposób.

Ground Admission Ticket.

Najlepsze, najszybsze i najbardziej ekonomiczne rozwiązanie. Bilet tego typu upoważnia nas do wejścia na teren klubu tenisowego Wimbledon i wstęp na wolne, nieobjęte rezerwacją miejsca na kortach od numeru trzeciego do dziewiętnastego. Większość z nich to małe boiska z jedną – dwoma trybunami. Grywają na nich słabsi i młodsi zawodnicy, ale zdarzają się wyjątki. Godziny rozpoczęcia spotkań i korty nie są przypisane konkretnym meczom – wszystko bardzo często się zmienia i trzeba śledzić tablicę ogłoszeniowo/wynikową. Przy odrobinie szczęścia mecz na centralnym czy pierwszym korcie może się przeciągnąć – wtedy kolejny zostanie rozegrany na mniejszej arenie. Dodatkowo, jako, że polscy tenisiści (z wyjątkiem A.Radwańskiej) nie należą do światowej czołówki, można śmiało założyć, że mecze singlistów jak i deblistów czy par mieszanych, będzie można obejrzeć bez problemu na mniejszym korcie, posiadajac tylko bilet Ground Admission. Koszt takiej wejściówki to:

23 – 30 lipca: ?20 (do godz. 17) i ?14
1 – 2 lipca: ?17 i ?12
3 lipca: ?16 i ?12
4 – 5 lipca: ?15, ?11
6 lipca: ?8, ?5

(cena spada wraz ze zmniejszeniem liczby meczów do obejrzenia w zaawansowanych fazach turnieju)

Aby kupić taki bilet, wystarczy przyjechać pod korty na 2-3 godziny przed otwarciem bram. Atmosfera w kolejce jest specyficzna, łatwo nawiązać kontakt z innymi kibicami, często zabijającymi kolejkową nudę butelką wina, nimi rozgrywkom w badmintona czy partyjką w pokera. Warto pamiętać, że wspomnianą butelkę wina warto zabrać ze sobą na Wimbledon. Nie będziemy mogli go skonsumować na trybunach ale nikt nie zabroni nam w przyrządzeniu pikniku na „górce” przed telebimem w trakcie przerwy między meczami.

Resale Ticket

Dodatkowo, jeżeli staniesz się już posiadaczem biletu Ground Admission, możesz ubiegać się o miejscówkę na jednym z kortów centralnych (najlepsze mecze) z puli tzw. „drugiego sortu”. Dostępne są w niej bilety osób, które zrezygnowały z rezerwacji, lub już obejrzały wykupiony przez siebie mecz i nie są zainteresowane innymi, bądź opuściły korty z innych powodów. Dochód z tych biletów przeznaczony jest na cele dobroczynne. Ich dostępność jest stosunkowo duża, ale aby je zdobyć należy wykazać się refleksem (śledzić ogłoszenia) i niewielkim szczęściem. Koszt nabytej w ten sposób miejscówki to dodatkowe ?5.

Kolejka

 Opcja przeznaczona dla zatwardziałych w boju kolejkowych wyjadaczy. Każdego dnia zawodów, do wolnej sprzedaży trafia około 500 biletów na konkretne mecze. Ich zdobycie graniczy z cudem ale gwarantuje obejrzenie najciekawszych spotkań – dlatego nigdy nie brakuje chętnych. Koszt biletu waha się w granicach ?30 - ?80 za mecz, nie jest to więc opcja najtańsza.

Bilet od konika

 Jadąc na Wimbledon, już w wagonie metra, możemy zostać się ofiarą „zmasowanego ataku” koników, próbujących wcisnąć nam bilety na Wimbledon. Odradzamy tego typu transakcje, bo po pierwsze zazwyczaj są to podróbki i bilety nieważne. Po drugie proceder ten jest w Wielkiej Brytanii nielegalny i możemy stać się ofiarą policyjnej prowokacji. Oczywiście słyszeliśmy o osobach, które zaryzykowały i kupiły wejściówkę na ćwierćfinałowy mecz z udziałem Kubota i Janowicza w zeszłym roku za dosłownie kilkanaście funtów, ale sami nigdy byśmy się na to nie zdecydowali.

Wimbledon - Jak zdobyć tani bilet

Istnieją oczywiście inne, bardziej tradycyjne sposoby zdobycia biletu – oficjalne losowanie (już w grudniu!), wejściówki sprzedawane przez serwisy typu ticketmaster, pakiety wykupowane wraz z wycieczkami poprzez biura podróży i inne, ale w przeciwieństwie do wskazanych powyżej – kosztują zdecydowanie więcej.

2 komentarzy

  1. dk Odpowiedz

    niestety, nie ma juz singlistow w turnieju… trzeba czekac do nastepnego roku

  2. mnich
    mnich Odpowiedz

    w pierwszym tygodniu turnieju to rzeczywiście dobry sposób na bilety, potem ciężko już o miejsca – coraz mniej meczów i coraz więcej celebrytów na trybunach. Byłem w poprzednich latach, w tym nie wyszło

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *


6 + = siedem

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>