Pracuj nad rachunkiem – gaz i ogrzewanie.

W jednym z ostatnich artykułów, poznaliśmy kilka sposobów na zmniejszenie rachunku za prąd, poprzez ograniczenie jego bezsensownego zużywania. Jako, że otwarcie „sezonu grzewczego” mamy już prawie za sobą, dziś przyjrzymy się bliżej kilku sprawdzonym i mało wymagającym metodom na zmniejszenie zużycia gazu.

Większość brytyjskich domów i mieszkań, wyposażonych jest w instalację grzewczą w postaci pieca gazowego, popularnego „boilera”. Ten spalając gaz, podgrzewa wodę, która potem ogrzewa kaloryfery i dba, byśmy nie musieli zmywać naczyń w zimnej wodzie. Zasada działania jest równie prosta do zrozumienia jak fakt, że im mniej gazu zużyjemy na ogrzanie wody – tym mniejszy zapłacimy rachunek. Można oszczędzać bardzo drastycznie – po prostu wyłączając ogrzewanie, ale nie o to przecież chodzi. Nie musisz marznąć by płacić niższe rachunki.

1. Zasada jeden-minus-jeden-plus-jeden

Ogrzewaj mieszkanie o jedną godzinę mniej dziennie niż do tej pory. Ustaw termostat o jeden stopień niżej niż zazwyczaj. Dorzuć jedną dodatkową sztukę ubrania w postaci swetra, lub przytulnej bluzy. To brzmi banalnie, ale pomaga zmniejszyć „zimowy” rachunek za ogrzewanie o kilkanaście funtów czy kilkadziesiąt nawet funtów.

2. Nie wyziębiaj mieszkania.

Błędną praktyką jest całkowite wyłączanie ogrzewania, w czasie, kiedy nie ma nas w domu i potem włączanie, po powrocie, np. po dniu w pracy. Ogrzanie wyziębionego mieszkania kosztuje więcej, niż utrzymanie optymalnej temperatury przez cały nawet dzień.

3. Uszczelnij okna i zaciągaj zasłonki

Ogromna ilość ciepła ucieka z mieszkania przez okna. Wystarczy zasunąć rolety czy firanki, by w domu pozostało go więcej. Może trudno w to uwierzyć, ale na bilans energetyczny Twojego mieszkania mają również wpływ dziurki od kluczy w drzwiach, czy zepsuta klapka w skrzynce na listy.

4. Kaloryfery

Pamiętaj, by nic nie stało zbyt blisko grzejników. Zwłaszcza nic, co absorbuje ciepło. Dobrym pomysłem, jest natomiast powieszenie półek lub parapetów powyżej kaloryferów. Sprawi to, że ciepłe powietrze wolniej uniesie się pod sufit.

5. Prysznic czy wanna?

Nic nie zastąpi czasem wanny wypełnionej po brzegi gorącą wodą, ale na co dzień, zdecydowanie oszczędniejszą opcją jest prysznic, zużywający cztery razy mniej wody i gazu do jej ogrzania. Ktoś dodatkowo wyliczył, że skracanie czasu spędzanego pod prysznicem o dwie minuty, równa się dwudziestu zaoszczędzonym funtom w skali zimowych miesięcy.

6. Temteratura wody

Ustawiaj podgrzewanie wody w rozmyślny sposób. Kiedy podczas np. zmywania naczyń czy brania prysznica, odkręcasz jednocześnie ciepłą i zimną wodę – oznacza to, że gaz zużyty na podgrzanie wody do zbyt wysokiej temperatury (której de facto nie potrzebujesz, jeżeli studzisz ją zimną wodą) zostało zmarnowane.

7. Wrzuć rachunek w koszta.

Jeżeli prowadzisz firmę lub działalność gospodarczą i pracujesz w domu, możesz odpisać część kwoty wydanej na rachunki od podatku, w tym rachunki za gaz i ogrzewanie. Przypomnij o tym swojemu księgowemu.

8. Monitoruj zużycie energii.

Jeżeli opłacasz rachunki za pomocą direct debit, sprawdź od czasu do czasu stan licznika i sprawdź, czy nie doszło do nadpłaty lub w gorszym wypadku do niedopłaty.

9. Szukaj tańszego providera

A jeżeli znajdziesz i zmienisz dostawcę, nie zapomnij zrobić to za pomocą stron typu Quidco lub TopChashBack, gdzie oprócz zaoszczędzonej różnicy w cenach, otrzymasz bonusowo cashback, czasem w wysokości nawet ?40.

1 komentarz

  1. wiktor Odpowiedz

    najprostsze rozwiazania zawsze najskuteczniejsze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *


8 − trzy =

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>